czwartek, 28 stycznia 2016

CzuCzu, karty kontrastowe na sznureczku, 0 m.+

Za karty najpierw zabrała się moja 3-letnia córcia. Bardzo jej się spodobały, choć nie do końca wiedziała, co chciałaby z nimi robić, dlatego też w rezultacie trafiły do 3-miesięcznego siostrzeńca. Od razu zauważyliśmy, że zaczął wodzić za nimi oczkami, a nawet skomentował je swoim "gugu". Widać, że kontrastowe wzory rzeczywiście działają na wzrok najmłodszych. Same karty, podobnie jak inne gry CzuCzu, są rewelacyjnie wykonane, grube i trudne do zniszczenia. Z pewnością posłużą jeszcze kolejnym dzieciaczkom w rodzinie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz