sobota, 12 sierpnia 2017

Bioelixire, olejek z czarnuszki, 20 ml

Nie jestem fanką olejków bądź kosmetyków zawierających olejki, jeśli chodzi o pielęgnację włosów. Zawsze po ich użyciu włosy stawały się ciężkie, tłuste i brzydko wyglądały. Olejek z czarnuszki Bioelixire (choć nie jest to czysty olejek, a produkt specjalnie przeznaczony tylko do włosów) bardzo mnie zaskoczył. Po pierwsze cudownie pachnie. Po drugie, nałożony na mokre włosy zdecydowanie poprawia ich wygląd - włosy są miękkie, błyszczące i przyjemne w dotyku. Jednocześnie nie ma mowy o ich obciążeniu - włosy pozostają lekkie i nie są posklejane. Przy tym łatwo się układają. Zdecydowanie polecam!!


sobota, 5 sierpnia 2017

Isana, pianka pod prysznic, Rose Dream, 200 ml

Ten produkt od początku mnie zaskakiwał. Po pierwsze nie spotkałam się jeszcze z kosmetykiem pod prysznic w formie pianki - już sam ten fakt sprawił, że pianka pod prysznic Isana mi się spodobała. Po drugie jej konsystencja - pianka jest gęsta i aksamitna, nie znika na ręku i spokojnie daje się nałożyć na dużą nawet powierzchnię (np. całe nogi). Kolejny plus to zapach - delikatny, różany, który po użyciu długo utrzymuje się na ciele. No i w końcu wszechstronność - odkryłam, że pianka jest idealna również do golenia różnych partii ciała - nóg, pach czy bikini. Ponieważ to produkt markowy Rossmanna - Isana - nie powinien być też drogi. Od dziś będzie stałym gościem w mojej łazience.